Co sądzicie na temat dzieci nazywanych „małymi tyranami”. Zdarza się że, agresja, a nawet przemoc jest problemem u nawet trzyletnich dzieci. Niektórzy doszukują się przyczyn tzw. „bezstresowym wychowaniu” ?
Co sądzicie na temat dzieci nazywanych „małymi tyranami”. Zdarza się że, agresja, a nawet przemoc jest problemem u nawet trzyletnich dzieci. Niektórzy doszukują się przyczyn tzw. „bezstresowym wychowaniu” ?
Bezstresowe wychowanie nie istnieje. Nie da się uchronić dziecka przed stresem, ponieważ jest on normalną konsekwencją egzystowania. W końcu istnieje również stres pozytywny tzw.”eustres” , który motywuje nas do działania i dodaje energii, do wypełnienia naszych celów. Jeśli za „bezstresowym wychowaniem” mamy na myśli wychowanie bez rozpoznawania i stawiania granic innym oraz sobie, to tak, może mieć to wpływ na rosnącą liczbę tzw. „małych tyranów” ,ale to nie jedyna opcja, która decyduje o tym ,dlaczego dzieci są „niegrzeczne”. To zależy od wielu czynników.